dla Natalii. :3
Znalazłaś ogłoszenie w prasie jako sprzątaczka u bogatego
pana zadzwoniłaś pod wskazany numer odebrał jakiś pan od razu przeleciał cię
dreszcz.
Nazajutrz przyjechałaś pod wskazany adres zapukałaś
nieśmiało drzwi otworzył twój szef Nathan Sykes widziałaś jak cię obejrzał od
góry do dołu a następnie szeroko się uśmiechnął.
W pościł cię do środka usiadłaś na wygodniej kanapie a on
siadł naprzeciwko Ciebie nie przestając się uśmiechać. Zostałaś przyjęta do
pracy. Po miesiącu zaproponował ci żebyś zamieszkała z nim, bo bez sensu tak
codziennie dojeżdżać zgodziłaś się było ci to na rękę za oszczędzisz pozwolił
ci od razu pojechać do domu po rzeczy pakowałaś to, co najbardziej potrzebne.
Wróciłaś po 3 godzinach do „twojego nowego domu” Zaprowadził cię do twojego
pokoju. Trochę wypakowałaś ciuchów była już 20 postanowiłaś się wcześniej
wykapać.
Po wykąpaniu ubrałaś cieniutką bluzeczkę bez biustonosza i
dresy po chwili ktoś zapukał do drzwi, gdy otworzyłaś ukazał ci się Twój szef
Nathan
-można? – Zapytał i zawiesił wzrok na twoich piersiach
- no nie wiem bałagan jest.. – Uśmiechnęłaś się on dalej
patrzył na twoje piersi a ty popatrzyłaś na jego przyjaciela, który mu stał.
- nie szkodzi pomogę ci – odpowiedział patrząc już na twoją
twarz wpuściłaś go do pokoju i stałaś naprzeciwko szafy wkładając ubrania nagle
poczułaś czyjś oddech na szyi a chwilę później całowanie
- Co pan..- nie dokończyłaś bo teraz zaczął cię całować
namiętnie w usta
-wiesz, czemu cię zatrudniłem..hmm ?
-no..po…to …żebym..sprzątała – odpowiedziałaś jąkając się
-niestety nie zgadłaś, zatrudniłem cię, bo mi się spodobałaś
jak cholera! – Popatrzył w twoje oczy i zbliżył się do Ciebie
-to, na co czekasz bierz mnie! – Krzyknęłaś.. I dałaś mu znak,
że tego chcesz.
Zdjął szybko z Ciebie koszulkę i delikatnie masował twoje
piersi. Chwilę później byliście już nadzy. Teraz zaczął lizać twoją cipkę.
Cicho pojękiwałaś. Stwierdziłaś, że teraz czas na niego i wzięłaś jego
przyjaciela i włożyłaś go do buzi i zaczęłaś ssać a on trzymał twoje włosy
przygryzałaś a on jęczał bardzo jęczał był tak napalony, że położył cie na łóżko
a ty wygięłaś się jak kot wszedł w Ciebie. Głośno jęczałaś
- Krzycz moje imię! – Zażądał chłopak
- Oczywiście szefie – zażartowałaś
Po kilku minutach doszliście razem
- Przepraszam, jeśli byłem za mocny
-Byłeś niesamowity, cudowny i najlepszy wymarzony
-kocham cię – pocałował cię w usta
- a ja byłam na serio taka - dobra?
- dla mnie byłaś niesamowita – odpowiedział i znowu się
pocałował
Odwróciłaś się do niego plecami już zasypiałaś, gdy poczułaś
jak wchodzi w Ciebie
-Eheem !
- Co się dzieje? –Zapytał z uśmieszkiem
- To ! – i dotknęłaś jego przyjaciela
- Ale on tak sam – speszył się
-Jasne Jasne, ale już tego nie rób – odwróciłaś się przodem
do niego i popatrzyłaś w jego szczęśliwe oczyska
-Nie rób tak już proszę
- Dobrze, ale jak nie mogłem się powstrzymać – uśmiechnął
się
-Koniec dyskusji miłych snów szefie – podkreśliłaś słowo
szefie
- Dobranoc – pocałował cię namiętnie i zasnęliście
i jak ? proszę o komentarze to mój pierwszy imagin :))
Kutasiak.
ejj mogłabym też prosić takiego zboczucha ? :D chciałabym z Nathanem, ale widzę, że już jest imagin z nim i żeby Ci sie nie powtarzało to mogę Cię prosić o imagina z Tomem ? +18 oczywiście ! ♥ x
OdpowiedzUsuńHahahah dobre <3 tez chcialbym miec w przyszlosci takiego szefa ^^
OdpowiedzUsuńJa tez <3 x :)
OdpowiedzUsuń