dla Natalii :] (mój Murzyn)
Wybrałaś się na zakupy.. Wybierałaś akurat czapki dla
twojego skarba ( skarbca ) gdy
zauważyłaś go całującego się z jakaś laską.. Gdy już doszłaś ( bez komentarza)
do domu jego nie było. Rozpłakałaś się pękło coś w tobie no niby to pocałunek,
ale..ehh
..Zaczęłaś pakować rzeczy Nathana
- Wróciłem kochanie – krzyknął z dołu a ty rzuciłaś jego
torbę na dół i zamknęłaś się w pokoju
- [T.I] wyjeżdżamy gdzieś? – Zapytał
- tak ty z mojego życia
-ale jak to, co się stało?
-ty jeszcze się pytasz całujesz się i obściskujesz jakimiś
lalusiami w sklepie
- o czym ty mówisz?
- o czym ja mówię! Jeszcze się pytasz! Powtarzasz się..
- ale ja nie wiem o co ci chodzi! Wracam od chłopaków ty mi
mówisz że się całuje z jakąś laską ! – Krzyknął uderzył pięścią w drzwi i
słyszałaś jak odszedł od drzwi zadzwoniłaś do Toma potem do Jay’a i pozostałych
dwóch chłopaków potwierdzili Nathan był u nich.. Zrobiło ci się głupio, że
oskarżyłaś go o coś takiego..zeszłaś na dół bo tam siedział on.
-ja.. – wydukałaś a on popatrzył czerwonymi od płaczu oczami
-przepraszam – wyszeptałaś i siadłaś koło niego
-ty myślałaś, że to ja byłem, że ja byłem w stanie całować
się z jakąś laką! Przecież ja ciebie kocham i nie mógłbym ci tego zrobić a jak
już to bym sobie tego nie darował..- Rozpłakałaś się
- Kochanie nie płacz proszę – powiedział i pocałował cię
namiętnie w usta to cię uspakajało wtuliłaś się w niego poczułaś jego zapach
nie mogłaś przestać go wąchać ten jego zapach był jak narkotyk, bez którego nie
da się żyć bez niego też nie mogłaś żyć.. Przepraszałaś go jeszcze dużo razy on
za każdym razem cię przytulał albo całował.
Dalej jesteście razem i cieszycie się sobą
Dzdzięki mój cyganie <3
OdpowiedzUsuńSłodko , po raz 2 jestem ślepa i pomyliłam Nathusia z jakimś innym pedałkiem i chciałam go zostawić?! Ejejeje Cygan! Aż taka głupia nie jestem XD!
ależ prosze Murzynie :3
Usuńślepiec ♥ nadrobisz dopiero gimbaza przed Tobą xD